Żel do mycia twarzy to nieodłączny element mojej pielęgnacji. Używam go codziennie przy demakijażu, by oczyścić skórę z resztek makijażu i przygotować ją na dalsze etapy pielęgnacyjne. W użytku jest również rano, by oczyścić twarz z nagromadzonego sebum. Dzisiaj mam dla Was recenzję tymiankowego żelu do mycia twarzy od Sylveco, który zauroczył mnie swoim składem, ale odrzucił - no właśnie czym? O tym w dalszej części posta.
Jak wszystkie żele Sylveco, nasz dzisiejszy bohater również zapakowany jest w plastikową butelkę o pojemności 150 ml, z wygodną pompką. Wszystkie niezbędne informacje, jak i skład znajdują się na etykiecie opakowania. Sam kosmetyk ma herbaciany kolor i typową konsystencję żelu, po zetknięciu z wodą zaczyna się delikatnie pienić. Łatwo rozprowadza się po twarzy.
Tymiankowy żel do mycia twarzy, działa na skórę wygładzająco i rozjaśniająco, delikatnie oczyszcza nawet bardzo wrażliwą skórę, złuszczając jednocześnie martwy naskórek. Łagodzi stany zapalne, działa na skórę tonizująco.
Jego skład, tak jak przypadku wszelkich produktów marki Sylveco jest bogaty i całkowicie naturalny. W tymiankowej wersji znajdziecie między innymi olejek z tymianku, który ma działanie antyseptyczne, ekstrakt z tymianku o działaniu bakteriobójczym oraz kwas jabłkowy o działaniu zmiękczającym i rozjaśniającym.
I pewnie wszystko byłoby idealnie, gdyby nie zapach. Zapach prawdziwego tymianku, bardzo mocny. Z początku nieco odrzucający, obecnie już się do niego przyzwyczaiłam. Dla wielu z Was może być jednak nie do przyjęcia. Jeśli mocno ziołowe zapachy Was nie odpychają, warto spróbować.
Po prawie miesiącu użytkowania skóra stała się, może nie jaśniejsza, co bardziej promienna. Żel dobrze oczyszcza skórę, usuwa resztki makijażu, po zmyciu nie towarzyszy mi uczucie ściągnięcia. Sylveco dobrze radzi sobie z podsuszaniem wyprysków, a jego regularne stosowanie sprawia, że nie pojawiają się nowe.
Tymiankowy żel Sylveco zaskoczył mnie pozytywnie naprawdę dobrym składem. Może zmieniłabym mu zapach, albo chociaż delikatnie go stonowała, niemniej jednak to naprawdę dobry oczyszczający kosmetyk, który świetnie spisuje się na mieszanej i wrażliwej cerze.
Dostaniecie go w Naturze w cenie około 20 zł.
Mam na niego ochotę, tylko szkoda, że opakowanie takie malutkie :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na wersję rumiankową.
OdpowiedzUsuńobecnie mam wersję rumiankową, jestem pozytywnie zaskoczona wydajnością! jedna pompka w zupełności wystarczy, używam już ponad miesiąc, praktycznie co dziennie rano i wieczorem i jeszcze mam połowę buteleczki! :)
OdpowiedzUsuńMam tą wersję jak i wersję rumiankową, zapach tymianku mi jakoś szczególnie nie przeszkadza :D Bardzo lubię oba żele <3
OdpowiedzUsuńwydaje sie fajny!:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie śmierdziuch.
OdpowiedzUsuńOcho! Nowy kosmetyk trafił na mysią listę zakupów :)
OdpowiedzUsuńprzez ten zapach zrezygnowałam z niego, przez chwilę było ok jednak przy dłuższym używaniu bardzo mnie drażnił
OdpowiedzUsuńTrochę się boję tego zapachu :/
OdpowiedzUsuńDo mycia twarzy stosuję jedynie pianki :)
OdpowiedzUsuńnie mogłam znieść jego brzydkiego zapachu :-/
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki Sylveco.
OdpowiedzUsuńZa ziołowymi zapachami nie przepadam, ale myślę, że dałabym szansę temu żelowi. :)
OdpowiedzUsuńNie używam żeli, ale właśnie bardzo wiele osób je chwali :)) Świetnie, że i u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam.produktow tej firmy ale koniecznie muszę się na jakiś skusić. Wesołych świąt! :)
OdpowiedzUsuńMiałam wesję czerwoną i byłam bardzo pozytywnie zaskoczona działaniem :D
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię i nie wiem dlaczego kojarzy mi się z pizzą ;p
OdpowiedzUsuń