Witajcie! Dzisiaj chciałabym przedstawić olejek do włosów firmy Marion, na który natknęłam się podczas ostatnich zakupów w drogerii Natura. Przesuszone końcówki wymagają intensywnego nawilżenia, zdecydowałam się więc wypróbować ten produkt.
Nietypowe połączenia zapachowe migdałów i dzikiej róży bardzo mnie zaciekawiło.
Producent: Oleje zawarte w formule nawilżają włosy, zapobiegając ich puszeniu się. Dzięki nim włosy są doskonale wygładzone i lśniące. Do włosów niezdyscyplinowanych i suchych.
Sposób użycia: Wycisnąć dwie, trzy krople na włosy omijając nasadę. Stosować dowolnie:
1. Przed suszeniem i układaniem na wilgotne włosy - by były miękkie i łatwe do wystylizowania.
2. Na wykończenie fryzury - aby wydobyć piękny blask włosów.
Moja opinia: Olejek zamknięty jest w małym opakowaniu o pojemności 30 ml. Pompka pozwala nabrać tyle kosmetyku ile potrzebujemy, a przezroczyste opakowanie pozwala kontrolować zużycie. Zapach jest bardzo słodki, niestety nie utrzymuje się na włosach zbyt długo. Ja używam go na wilgotne włosy, dzięki temu łatwo się rozczesują. Dobrze nawilża włosy, nie obciążając ich. Jest niesamowicie wydajny i kusi niską ceną. Dostępny jest między innymi w drogeriach Natura.
Cena: 7 zł/ 30ml
Podoba mi się jego działanie :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten olejek i był bardzo fajny :)) rzeczywiście ładnie pachnie
OdpowiedzUsuńMiałam ten olejek i był bardzo fajny :)) rzeczywiście ładnie pachnie
OdpowiedzUsuńJa nie używałam tego olejku, ale wydaje się naprawde świetny. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
Zapraszam bardzo na nową, profesjonalną sesję zdjęciową. Bardzo wiosenna! :)
http://moooneykills.blogspot.com/2015/04/fruit-make-up.html
Muszę się za nim rozejrzeć - dużo blogerek chwali ten olejek.
OdpowiedzUsuńJa go mam! mi się bardzo podoba :D
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie, do obserwowania i komentowania :*
Tego olejku jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńSporo dobrego słyszałam o tych olejkach, chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam się na kosmetykach, ale połączenie migdałów i dzikiej róży brzmi świetnie. Poza tym bardzo fajne zdjęcia, masz do tego rękę.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post z mnóstwem zdjęć i recenzją bardzo niezwykłej książki!
www.gabriel-data.blogspot.com - MY BLOG
Fashion Projects
ciekawi mnie jakby sprawdził się na samych koncowkach :)
OdpowiedzUsuńJa używam go głównie na końce bo u nasady moje pasma się przetłuszczają, jesli masz suche końcówki, z pewnością je nawilży, u mnie sprawia, ze się tak nie puszą :)
UsuńPrzydałby mi się taki olejek, bo od nasady włosy mam tłuste, a końcówki suche jak siano :/ grrrrr będę musiała go sobie sprawić, może poprawię ich kondycję :)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu :)
Daria
wygląda całkiem fajnie:)
OdpowiedzUsuńhttp://sniadanielejdis.blogspot.com/
tego nie miałam, ale lubię z mariona olejek arganowy ;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
Marion ma tanie, a dobre kosmetyki ;) Tak lubię!
OdpowiedzUsuńZ Marion miałam olejek arganowy :) Bardzo go lubilam :) Jak skończy się mój to chyba skuszę się na ten :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, chociażby ze względu na piękny zapach :)
UsuńMoże go wypróbuję!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://ania-sowka.blogspot.com/
Lubię tego typu produkty na końcówki. Muszę się na niego skusić :)
OdpowiedzUsuńSzukam teraz idealnego olejku na moje przesuszone końcówki, szkoda że zamknęli u mnie w mieście Naturę :(
OdpowiedzUsuńDostaniesz je również w Rossmanie i Hebe :) ba, ostatnio produkty Marion widziałam również w Tesco, a nawet Lewiatanie :)
Usuń