Nowości września i października | Golden Rose, Inglot, Lirene ... |


Witajcie! Dzisiaj przychodzę do Was, aby pokazać kilka nowości jakie pojawiły się ostatnimi czasy w mojej kosmetyczce. Część z nich pokazywałam Wam już na instagramie, więc dzisiejszy post będzie niejakim podsumowaniem ostatnio poczynionych zakupów. Jeśli jesteś ciekawa co kupiłam, zapraszam na dalszą część. 


Podkład Lirene No Mask chciałam wypróbować już dawno, a promocja w Rossmann była ku temu świetną okazją. Postawiłam na kolor 02 naturalny, wpada w beżowe tony, liczyłam na więcej żółtych pigmentów. Pierwsze wrażenie wywarł dobre, zobaczymy jak będzie spisywał się dalej. Kolejnym produktem jest olejek do włosów z pestek moreli od Alterra. Wypróbuje go na kilka sposobów i zobaczymy, czy wygładzi moje przesuszone końce. 


O płynnej matowej pomadce z Golden Rose wspominałam już w mojej wakacyjnej wishliście i w końcu zrealizowałam zakup. W planach był kolor brudnego różu, lub beżu, a wyszła - malinowa czerwień kolor 06, jak to mówią, kobieta zmienną jest. Kilka razy już gościła na moich ustach i powiem Wam, że szykuje się ulubieniec. Moje nowe dzieciątko do brwi, czyli pomada z Inglota w kolorze 17. Nie miałam do tej pory nic bardziej trwałego i dającego tak piękny efekt. Na promocji w Rossmann postanowiłam zakupić również puder i tym razem postawiłam na Bell HypoAllergenic. Opakowanie jest ładne, klasyczne i posiada lusterko. 


Postanowiłam wypróbować Babuszkową pięlegnację włosów. Szampon wzmacniający i odżywka "aktywator wzrostu" od Bania Agafii już są testowane, pokładam w nich duże nadzieje. 


I na ostatek zapachowa nowość, czyli Carachel Eden. Jest to jeden z tych zapachów, które idealnie wpisują się w przysłowie, że nie szata zdobi człowieka, a w tym przypadku nie flakon zdobi perfumy. Bowiem w tym nudnym, powiedziałabym wręcz brzydkim opakowaniu, kryje się zapach, którego nie jestem w stanie z niczym porównać. Orientalno-kwiatowy z naciskiem na orientalno. Bardzo trwały i zwracający uwagę osób z otoczenia. Po prostu - piękny i oryginalny. Więcej już wkrótce. 

Miałyście któryś z tych produktów? Jeśli chcecie być na bieżąco, zapraszam na mój profil na Instagramie.

22 komentarze:

  1. mam tę odżywkę Bani Agafii. Na razie jednak nie mogę zbyt wiele powiedzieć o jej działaniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. dużo i fajnie :) ja wielu z tych produktów nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne nowości. Z Babuszki Agafii mam obecnie szampon na wypadanie włosów. Ciekawi mnie jak sprawdzi się to cudo, które ty masz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ten puder z Bell, niestety nie zdążyłam użyć bo cały popękał jak go tylko lekko stuknęłam :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomadki w płynie GR bardzo lubię, mam 2 kolory - 05 i 09, na 06 też się czaiłam, ale na razie dałam sobie na wstrzymanie :) Natomiast podkład Lirene nie sprawdził się u mnie, najjaśniejszy był dla mnie za ciemny ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Z wszystkich produktów najbardziej chcę wypróbować podkład Lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  7. podkład Lirene jest bardzo dobry, ładnie wtapia się w skórę i długo się utrzymuje :-) ja jestem z niego bardzo zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie opakowanie perfum jest wyjątkowo nieatrakcyjne :P Ciekawe, kto wpadł na taki "genialny" pomysł, by zrobić takie opakowanie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację, ale dlaczego tak jest, wyjaśnię w pełnej recenzji :)

      Usuń
  9. Uwielbiam Agafii :) Do mnie też jedzie spoore zamówienie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam ten balsam aktywator wzrostu. Może nie ma ogromnego wpływu na wzrost, ale genialnie nawilża mój skal oraz włosy, a przy tym nadaje im objętości <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne produkty, mi by się przydał jakiś fajny szampon od Agafii :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sporo tych nowości.:)
    Udanych testów.

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyznaję, że patrząc na opakowanie nigdy nie zwróciłabym uwagi na te perfumy. Wybierając perfumy, poza samym zapachem, który oczywiście jest najważniejszy, liczy się dla mnie wygląd flakoniku. Lubię piękne perfumy - w każdym tego słowa znacZeniu "_

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Używam szampon z tej samej serii (wersja wzmacniająca) i jestem nim oczarowana:) Matowe pomadki GR też uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ile świetnych produktów :) :)
    Szczególnie chciałabym wypróbować rosyjską maskę. Perfumy rzeczywiście nie zachwycają wyglądem, ale często takie niepozorne produkty są naprawdę świetne. Dodatkowo zaintrygował mnie orientalno-kwiatowy zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam ochotę na ten szampon Babuszki Agaffi, ale opinie o nich są bardzo podzielone- co ja zrobię z taką wielką butlą jak się nie sprawdzi?
    Świetne zakupy, dużo interesujących produktów- szczególnie szampon i pomada mnie kuszą:)

    OdpowiedzUsuń