Witajcie! W branży kosmetycznej widzi się tendencję na coraz bardziej innowacyjne kosmetyki. Producenci prześcigają się w pomysłach, by wymyślić coraz to ciekawszy kosmetyk, który zrewolucjonizuje rynek i stanie się obiektem pożądania większości kobiet. I tak oto zwykłe żele pod prysznic zawierają olejki lub drobinki peelingujące, mydło ma w składzie balsam, a balsam drobinki połyskujące. Producenci Nivea wpadli więc na pomysł, że używanie zwykłego żelu lub nawet balsamu pod prysznic jest zbyt nudne i teraz czas na innowację - czyli kąpiel w piance. Jak to się przekłada na codzienny użytek? Czy jest to tylko kolejny gadżet, czy może prawdziwa rewolucja?
Kosmetyk znajduje się w butelce o pojemności 200 ml, niczym nie odróżniającej się od standardowego dezodorantu, jest więc wygodny w podróży. Po naciśnięciu dozownika naszym oczom ukazuje się jedwabista pianka, taka sama jak to do golenia, czyli rosnąca pod wpływem powietrza. To powoduje, że produkt jest całkiem wydajny. Jedwabisty mus łatwo sunie po ciele, a jego używanie jest naprawdę bardzo przyjemne. Ze spłukiwaniem również nie ma większego problemu. Zapach typowy dla Nivea, ja bardzo go lubię, w dodatku długo utrzymuje się na skórze.
Czy jest to rewolucja w mojej pielęgnacji? Raczej nie. Owszem produkt jest wygodny w użyciu, przyjemnie się go aplikuje, zapach jest niezwykle miły dla nosa, jednakże mus wysuszał mi skórę. Jeśli po prysznicu nie użyłam balsamu, rano moja skóra na nogach wyła z rozpaczy. Przy używaniu standardowego żelu pod prysznic, efekt ten nie występował.
Uważam, że mus pod prysznic Nivea to przyjemny gadżet, ale z pewnością mnie nie zachwycił. Niestety wysuszał moją skórę, co sprawia, że raczej nie wrócę do niego z powrotem. Zostanę przy tradycyjnych żelach pod prysznic.
Używałyście musów pod prysznic Nivea? Czy Waszą skórę też wysuszały ?
Bardzo lubię tą piankę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze wysusza skórę :/ Kusił mnie ale w takim razie raczej po niego nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńFajna ta pianka, ale ja jednak wolę żele :)
OdpowiedzUsuńPomysł fajny ale szkoda że działanie produktu na skórę nie jest już tak innowacyjne :(
OdpowiedzUsuńMiałam ostatnio skusić się na ten mus, ale wybrałam tradycyjnie- kremowy płyn do kąpieli od firmy NIVEA :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na najnowszy wpis :*
Nie znam i na razie ze względu na cenę nie poznam.
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze, ale nie będę po Twojej recenzji ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie miałam ochoty na ten produkt i raczej jeśli nie będzie w naprawdę interesującej promocji, to go po prostu nie kupię :)
OdpowiedzUsuńNie znam go ale raczej się nie skuszę skoro wysusza skórę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że wysusza skórę :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ #Smile
Nasz blog - klik
Nie miałam jeszcze okazji jej przetestować ale widzę, że może być problemowy
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja sprawia, że nie mam na niego ochoty.
OdpowiedzUsuńKurcze, a tak miałam ochotę go wypróbować :( gdybym nie miała problemów z AZS to bym zaryzykowała, ale teraz to już na pewno odpada.
OdpowiedzUsuńNie lubię go :/ zrobił mi krzywdę przy drugim podejściu :/
OdpowiedzUsuńLubię go, u mnie wręcz nawilża skórę, po normalnych żelach jest bardziej przesuszona, a po nim przyjemnie miękka :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
spoko gadżet, ale nie widziałam jeszcze takiej formy, a jak kosmetyki Nivea bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie!
Mam ten mus w innej wersji i jestem z niego bardzo zadowolona. Podoba mi się jego nietypowa konsystencja i na szczęście nie zauważyłam najmniejszych przesuszeń.
OdpowiedzUsuńmuszę go w końcu przetestować!
OdpowiedzUsuńz przyjemnością obserwuję i zapraszam do mnie: http://thewomenlife.blogspot.com/
Mi nie wysusza skóry a wręcz mam lepszą niż miałam.Kazdy z nas ma inną skórę i cerę.Innej osobie może zaszkodzić a innej nie.Ja jestem bardzo na TAK.
OdpowiedzUsuńMi nie wysusza skóry a wręcz mam lepszą niż miałam.Kazdy z nas ma inną skórę i cerę.Innej osobie może zaszkodzić a innej nie.Ja jestem bardzo na TAK.
OdpowiedzUsuń