Matowe pomadki to hit tego sezonu. Niezależnie od tego, czy w kolorze nude, czy soczystej czerwieni mat zawsze wygląda na ustach dobrze i przede wszystkim cechuje się trwałością. Firma Golden Rose od lat posiada w swojej ofercie matowe pomadki, ale najnowsza płynna matowa Longstay Liquid Matte Lipstick zasługuje na szczególną uwagę. Dlaczego?
Matowa pomadka w płynie od Golden Rose ukryta jest w zakręcanym pojemniku o pojemności 5,5 ml. Zawiera mięciutka pacynkę, którą równomiernie nakłada się kosmetyk na usta. Dodatkowo słodko i przyjemnie pachnie.
Jest niesamowicie dobrze napigmentowana i to chyba jej największy atut. Jedna warstwa wystarczy, by pokryć usta i cieszyć się pięknym makijażem. Matowe wykończenie nie sprawia uczucia lepkości, choć trzeba przyznać, że może nieco wysuszać usta. Ale nie ona jedyna. Formuła pomadki została wzbogacona o witaminę E i olej awokado.
Pomadka zastyga na ustach i po tym czasie jest nie do zdarcia. Picie i jedzenie nie robi na niej najmniejszego wrażenia. Wytrzymuje nienaruszona przez 4-5 godzin.
Kolor, który posiadam to 06, czyli piękna, malinowa czerwień. Intensywna, ale lekko szarawa, dzięki czemu nada się również na co dzień.
Dodatkowo te wszystkie dobre cechy otrzymujemy za niewielkie pieniądze. Na internecie i i wyspach Golden Rose pomadkę tę otrzymamy do 20 zł.
Lubicie płynne pomadki GR? Jak się u Was spisują?
Niestety kolorek nie sprawdziłby się u mnie, ale innych wariantów kolorystycznych jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńKolor jest cudowny:) piękne masz usta, zazdroszczę moje to takie "wypierdki" :P
OdpowiedzUsuńKolor zupełnie nie mój, ale pomadki z tej serii uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPolecam! �� mam nr 3 jest świetna ��
OdpowiedzUsuńpiękny kolor i piękne usta! <3 :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek ;) Ja uwielbiam nr 3 <3
OdpowiedzUsuńale piękny kolor<3
OdpowiedzUsuńchociaż ja wolę nieco mniej rzucające się w oczy odcienie. co do tej serii to jeszcze nie mam ani jednej pomadki, ale szminki z GR uwielbiam
Piękny kolor, ja mam ochotę na brudny róż od GR tylko jakoś ostatnio nie mogę tam trafić :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam kolor i jest cudny :) chcialabym jeszcze kupic jakis brudny róż
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie byłam w GR
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te pomadki, ale na pewno wybrałabym inny odcień.
OdpowiedzUsuńMam ochotę wypróbować pomadki z tej serii. Kolorek jest piękny, ale zupełnie nie dla mnie, bo czerwieni u siebie nie lubie ;)
OdpowiedzUsuńPiękny ma odcień :D
OdpowiedzUsuńOch, kolor przecudowny! <3 Bardzo w moim guście :D Muszę się w końcu skusić na te pomadki :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pomadki ;) Uważam, że nimi jest najłatwiej nałożyć równo pomadke ;)
OdpowiedzUsuńKolor cudowny ;))
piękny kolor, ale uważam, że właśnie lepiej prezentuje się na dużych ustach ;) ja mam też taką pomadkę ale niestety z kolorem nie trafiłam mam 01 ;P
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień! Mam trójkę i jestem z niej bardzo zadowolona. Muszę pomyśleć nad zakupem kolejnych odcieni!
OdpowiedzUsuńOstatnio mniej lubię pomadki w płynie, ale ta ma bardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pomadki :)
OdpowiedzUsuńAle piękny odcień! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory-ale u kogos;) ja sie zle czuje w kolorowkach :/
OdpowiedzUsuńDla mnie to typowy kolor " na randkę" lub na wigilijną kolację :-) jakoś tak mi się kojarzy :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor! Mam dwie pomadki z tej serii, osławioną 10 i 11 - obie są świetne.
OdpowiedzUsuń