Olejek do kąpieli Bielenda


Witam Was :) Dziś przygotowałam dla Was post na temat produktu, który już od ładnych paru lat nieustannie gości w mojej łazience. Uwielbiam rozwiązania szybkie i proste, takie dzięki którym oszczędzam czas, bo uważam, że pielęgnacja powinna być skuteczna, ale również niezbyt czasochłonna. Żeby nawilżyć moją skórę podczas kąpieli używałam oliwki dla dzieci, dawała niesamowite uczucie nawilżenia na długo. Niestety zostawiała również film na skórze i oczywiście tłustą warstwę na wannie. Sytuacja się zmieniła, gdy któregoś pięknego dnia, całkiem przypadkowo do mojego koszyka wpadł olejek do kąpieli z Bielendy.


Początkowo oczywiście myślałam, że będzie on miał konsystencję prawdziwego olejku, jednak nic bardziej mylnego. Olejek to nic innego jak mocno nawilżający żel do kąpieli, który niesamowicie się pieni. Kosmetyk ten zakupimy w butelce zamkniętej na zatrzask o pojemności 300 ml. Ciemna, półprzezroczysta butelka pozwala kontrolować zużycie. Szata graficzna opakowania osobiście mnie przypadła do gustu.


Olejek z Bielendy oferuje cztery wersje zapachowe z tej serii: mandarynka + verbena, lawenda + eukaliptus, cyprys + olejek grejpfrutowy. Ja zazwyczaj wybieram zapach zielonej herbaty i trawy cytrynowej, ponieważ jest intensywny i mocno cytrusowy. Ale nie ma nic wspólnego ze słodkością i sztucznością, mnie orzeźwia i co najważniejsze, utrzymuje się na skórze. Każdy z olejków ma również spełniać swoje zadanie, ten przedstawiony przeze mnie ma dać witalność i energię, lawenda relaksuje, a grejpfrutowy ma działanie antycellulitowe. Mogę powiedzieć o nich jedno - jest to prawdziwa uczta zapachowa.


Konsystencja olejko-żelu jest rzadka, jest przezroczysty i jak napisałam powyżej bardzo dobrze się pieni. Można go dodawać do kąpieli, jak również wmasować bezpośrednio na skórę. Ja używam do tego gąbki masującej, dzięki czemu za jednym zamachem oczyszczam skórę, nawilżam i masuję :)



Używam go już od bardzo dawna i rzeczywiście skóra po każdej kąpieli jest bardzo miękka i gładka, czuję, że jest dobrze nawilżona. Gdy golę nogi, dzięki Bielendzie nie zauważam podrażnień na goleniach, które bardzo często występują, gdy używam np. pianki. Jest to dla mnie produkt uniwersalny, zastępuje zwykły żel pod prysznic, ale jednocześnie świetnie nawilża. Uwielbiam też jego zapach, bardzo intensywny, który wyczuwam na skórze. Jedyną wadą tego produktu jest - słaba wydajność. Przy moim używaniu, czyli nakładaniu go na całe ciało kończy się dość szybko.

Skład produktu

Cena: 13 zł / 300 ml


Używałyście tych olejków do kąpieli? Jak sprawdziły się u Was? Lubicie tego typu produkty?
Pozdrawiam ciepło :) 
AngelinaCosmetics

30 komentarzy:

  1. Przyznam szczerze, że nigdy nie używałam takiego produktu, ale koniecznie muszę się za nim rozejrzeć, bo lubię olejki, a do tego mnie zachęciłaś. :-) I zapachy też by mi przypadły do gustu, na wiosnę jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachy są piękne :) miło mi, że zachęciłam Cię do niego :)

      Usuń
  2. Kilka razy obok niego przechodziłam i kusił, teraz przy najbliższej okazji go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O widzisz, kiedyś koło nich chodziłam, ale wtedy miałam dostęp tylko do prysznica i z góry zakładałam, że nie nadają się do mycia ciała ^^ Teraz mam wannę, więc tak czy siak mogłabym kiedyś któryś przygarnąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rano zazwyczaj biorę prysznic i olejek sprawdza się również tam. Wole jednak go do kąpieli, mogę się wówczas odprężyć :)

      Usuń
  4. Nigdy nie miałam okazji używać tego produktu :) Ale czytałam opinie i są bardzo dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a tyle razy kolo niego przechodzilam i w koncu nie wzielam..a wydaje mi się ze bym sie z nim polubiala

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze go nie kupiłam, ale mam zamiar, jak mi zapas trochę stopnieje ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Od jakiegoś czasu mam ochotę na ten olejek i chyba w końcu się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś czaiłam się na te olejki na zakupach, ale jednak nie kupiłam. Widzę, że koniecznie muszę spróbować, bo moja skóra po każdej kąpieli jest mocno wysuszona i ściągnięta. Może ten olejek sprawi, że nie będę odczuwać po kąpieli aż takiego dyskomfortu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że sobie z tym poradzi :) u mnie skóra jest bardzo nawilżona :)

      Usuń
  9. Używałam olekju od SVR, ale ten też mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajnie wygląda ten olejek!
    Cieszę się, że jest tak skuteczny!

    OdpowiedzUsuń
  11. zawsze przechodzę obok wszelkich olejków do kąpieli, kompletnie nie zwracając na nie uwagi...

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam wersję z lawendą i bardzo ją lubię zarówno pod prysznic jak i wlewany do wanny. Szkoda, że jest tak mało wydajny :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie używałam, ale połączenie zapachów może być bardzo ciekawe!

    OdpowiedzUsuń
  14. Konsystencja i działanie olejku wydają się być bardzo fajne, a zapach zielonej herbaty należy do moich ulubionych! Fajnie, że może być stosowany zarówno jak płyn do kąpieli i żel pod prysznic.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy o nim nie słyszałam, ale moze kiedys wypróbuję :)
    http://soelliee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Kompletnie nie znam tych olejków. Nie mam niestety wanny, aczkolwiek lubię kupować takie rzeczy - używam ich u chłopaka :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawy produkt, ale niestety nie mam wanny :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię produkty przy których po zastosowaniu nie muszę się już balsamować. Mimo tego że balsamowanie całkiem lubię to czasem jestem tak zmęczona że po kąpieli marzę żeby już iść do łóżka, wtedy takie produkty nawilżające już w kąpiel są niezastąpione :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię używać olejków do kąpieli. Tego jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. uwielbiam olejki bielendy ale używam ich tylko zimą gdy mogę sobie pozwolić na dłuższy relaks w wannie

    OdpowiedzUsuń