Jak pachnie dzień ślubu? Yankee Candle Wedding Day



Jak wyobrażacie sobie zapach w dniu ślubu? Ja, wyobrażając sobie czym może pachnieć ten wyjątkowy dzień, widzę białe, świeżo ścięte kwiaty. Dużo kwiatów. Białe róże, piwonie, lilie. Świeża woń wiązanki, czekającej, by dopełnić suknię panny młodej. I czuję perfumy, słodkie i delikatne. Jak do tej wizji ma się wosk Yankee Candle?

Kiedy na stronie Goodies zobaczyłam tę uroczą białą tartę, od razu mnie zaintrygowała. Za dwa lata sama będę stała na ślubnym kobiercu, więc zaczęłam się zastanawiać, jakie wonie towarzyszą człowiekowi w ten dzień?



Wosk z kwiatowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: mieszanka kwiatowa, mieszanka owocowa.

Na sucho wyczuwam rzeczywiście nuty kwiatowe, w szczególności widoczne na obrazku białe róże. Woń niezwykle świeża. Po odpaleniu zaczyna zmieniać swój charakter, nabierać słodyczy wyżej wymienionych nut owocowych. Całość daje niesamowity efekt. Jest słodko, ale na pewno nie mdląco. Zapach jest bardzo intensywny, wystarczy jedna trzecia wosku, by zapach wypełnił naprawdę dużych gabarytów salon na kilka godzin. 

Jak dla mnie zapach nadaje się, by towarzyszyć pannie młodej na przykład w jej przygotowaniach. Słodycz tego zapachu otuli zmysły i ukoi nerwy. Zapach kwiatów idealnie wpisuje się w magię tego dnia i spełnił moje oczekiwania. Chętnie sięgnę po niego na co dzień, ale i w ten wyjątkowy dzień.



20 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. I właśnie ona spowodowała, że wosk znalazł się u mnie :) ciekawość mnie skusiła, ale nie żałuję :)

      Usuń
    2. Nie dziwię się :D też bym pewnie go zgarnęła

      Usuń
  2. Chciałabym go kiedyś powąchać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam woski z Yankee Candle ♡

    your-imaginatio-n.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten wosk czeka w kolejce na przetestowanie ;) Pachnie w opakowaniu niesamowicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam go jeszcze, ale wszystko jeszcze przede mną.:D

    OdpowiedzUsuń
  6. zaintrygowałaś mnie tym woskiem, muszę uzupełnić zapasy :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślałam że ten zapach jest typowo kwiatowy ale jeśli ten zapach jest przełamany słodyczą to brzmi ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię zapach tego wosku, w ogóle lubię te białe woski YC. Sama swoje kwiaty miałam czerwone ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Intrygująca nazwa, może się skuszę, dawno nic nowego nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze go nie paliłam ale przez folijkę tak śrenio mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam go jeszcze, ale jest na woskowej wish liście :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi ten zapach nie przypadł do gustu:(

    OdpowiedzUsuń
  13. Kocham takie zapachy. Musze go sobie sprawić na urodzinki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie planuję ślubu, ale jakbym planowała to pachniałby Chanel Chance edp ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak mi się spodobała nazwa, że aż muszę powąchać jak będę w sklepie ;)

    OdpowiedzUsuń