Witajcie kochani! Wiosna niestety jak szybko się pojawiła, tak szybko sobie poszła ze śląska, więc póki co moje plany o wyciągnięciu wiosennych płaszczyków poszły daleko w kąt. Makijaż jednak to inna sprawa i już przygotowuję w kosmetyczce kolory, iście wiosenne, które sprawdzą się nie tylko, gdy na niebie pojawi się słoneczko.
Zacząć muszę od tego, że na moich ustach, jeżeli gości jakaś pomadka, to zazwyczaj w kolorze dość mocnym. Pudrowe róże i wszelkie pomadki w kolorach nude, choć niezwykle mi się podobają, najzwyczajniej w świecie nie są dla mnie. Natura bowiem obdarzyła mnie dość ciemnym kolorem ust i wszelkie jasne szminki wyglądają bardzo nieestetycznie. Dlatego też na wiosnę postawiłam na soczystą fuksję. Długo zastanawiałam się nad jej zakupem, ze względu na to, że nie jest to kolor dla każdego. Fuksja ma to bowiem do siebie, że bardzo podkreśla żółte zęby, więc jeśli ktoś boryka się z brakiem śnieżnobiałego uśmiechu, powinien unikać tegoż koloru, ewentualnie poszukać takiego egzemplarza, posiadającego odbijające światło drobinki.
Moja wymarzona fuksja to pomadka od Lovely z nowej serii Creamy Color. Opakowanie klasyczne, bardzo podoba mi się jego prostota. Szara nakrętka, bez zbędnych ozdób i podstawa, ukazująca kolor pomadki. Opakowanie zamyka się bez większych przeszkód, nie otwiera się w torebce, więc spokojnie możecie wziąć ją ze sobą gdziekolwiek potrzebujecie.
Pomadka jest bardzo kremowa, jak zresztą sama nazwa wskazuje. Sunie po ustach gładko i nadaje im lekko świetliste wykończenie. Delikatnie nawilża usta, więc u wszystkich z Was, które borykają się z problemem przesuszonych ust na pewno się sprawdzi.
Nie należy do weteranów, znika z ust równomiernie już po 3-4 godzinach. Oczywiście poddaje się podczas jedzenia, czy picia. Jeśli szukacie czegoś naprawdę wytrwałego, to niestety Lovely nie spełni waszych życzeń. Niemniej jednak nosi się ją bardzo komfortowo, nie zbiera się w kącikach ust, nie roluje się (pod warunkiem, że nałożycie ją z umiarem)
Lovely Creamy Color znajdziecie w ośmiu kuszących odcieniach, od pastelowych różów, po klasyczną czerwień. Dostaniecie ją w cenie 8-9 zł we wszystkich szafach Lovely :)
Lubicie mocne kolory na ustach, czy zostajecie raczej przy delikatnych różach i beżach ?
Niesamowicie soczysty kolor *_* szkoda, że ja w taich wyglądam okropnie :(( ale co zrobić :((
OdpowiedzUsuńMoże znajdziesz w tej serii kolor nieco łagodniejszy, idealny dla Ciebie :)
UsuńUwielbiam taki kolor na ustach
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA♥
Ja również :) tylko takie się u mnie sprawdzają :)
UsuńKoniecznie muszę się rozejrzeć za tą pomadką, wygląda pięknie! <3
OdpowiedzUsuń___
http://gasky.pl
Mam nadzieję, że i u Ciebie się sprawdzi :)
UsuńPiękny kolor, pierwszy raz widzę te pomadki.
OdpowiedzUsuńKolor piękny, ale nie mój ;/
OdpowiedzUsuńKolorek naprawdę piękny, ale do mnie nie pasuje niestety, nie mniej może skuszę się na jakiś fajny róż :)
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić, kolorki z tej serii są naprawdę kuszące :)
UsuńMam jeden odcień z tej serii, dostałam od koleżanki. Moim zdaniem to świetny produkt, zdecydowanie wart uwagi! Opakowanie badziewne, do mnie zupełnie nie przemawia, ale jakość samej pomadki bardzo na tak :)
OdpowiedzUsuńDo mnie niestety takie odcienie nie pasują, ale ogólnie ten kolor bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKolor ma piękny, lubię takie. Zostaję tu na dłużej :)
OdpowiedzUsuńAleż pigment!świetna :)
OdpowiedzUsuńFuksja to mój ulubiony kolorek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
te pomakdi mają bardzo soczyste kolory :)
OdpowiedzUsuńZaszaleli z kolorem ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory, szkoda tylko że nie utrzymuje sie długo na ustach ale to nie problem. Zawsze można wyjść przypudrować nosek ;) Kolor ma piękny i ładnie prezentuje się na ustach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjest śliczna, jednak tej nie wzięłam bo już mam za dużo takich kolorów. ale są bardzo przyjemne na ustach
OdpowiedzUsuńAleż kolor! No jesten absolutnie zakochana :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, choć mi mogłaby nie pasować, ale na pewno na nie zerknę jak będę w R :)
OdpowiedzUsuńteż się skusiłam na tą pomadkę tylko w innym kolorze:)
OdpowiedzUsuńWow, cudowny kolor!
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie stawiam na intensywne, mocne kolory :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Przypomina mi moją ulubioną szminkę M.A.C Viva Hlam Miley Cyrus I, też ma taki intensywnie różowy, lśniący kolor :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękny jest ten kolor !
OdpowiedzUsuńPrzepiękny soczysty róż- nie chcę nic mówić, ale chyba się zakochalam :)
Co powiesz na wspólną obserwację ? zaczniesz ? :*
liikeeme.blogspot.com
Ależ piękny! Ja powolutku się przekonuję do intensywnych ust...Nie jest łatwo :)
OdpowiedzUsuńDziś kupiłam właśnie z tej serii szminkę numer 5 jestem zachwycona kolorem :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za szminkami w kolorze nude, zawsze wybieram soczyste róże i fuksje :) Na początku myślałam, że ta szminka jest w kartoniku, a tu takie urocze opakowanie i śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńMocny kolor :)
OdpowiedzUsuńJa wolałabym coś bardziej stonowanego ;)
Silloe