Klasa sama w sobie, czyli Panna Dior na salonach.
Są takie zapachy, które porywają nasze serce, wywołują mimowolny dreszczyk na plecach i zachodzą w pamięć. Taka miłość od pierwszego "niuchnięcia". Kiedy w październiku zeszłego roku natknęłam się, w drodze zupełnego przypadku, na zapach Miss Dior, przepadłam. Zapach zauroczył mnie do tego stopnia, że towarzyszy mi codziennie i z przerażeniem myślę o dniu, w którym zastanę w butelce ostatnią kroplę.
Ale zacznijmy od początku. Zapach Miss Dior Eau de Perfum, bo tak zwie się nasz dzisiejszy bohater, wszedł na rynek w roku 2012, zastępując Miss Dior Cherie. Truskawka, która widniała w nucie głowy u kultowej Cherie, została wycofana i pierwsze skrzypce gra w nowej wersji włoska mandarynka. Nutami serca są egipski jaśmin i róża, natomiast w nutach bazy wyczuć można piżmo i paczulę.
"Zapach perfum kobiety mówi o niej więcej niż jej charakter pisma" - Christian Dior.
Miss Dior Eau de Perfum to zapach niezwykle uwodzicielski, mocny, zmieniający się z minuty na minutę. Początek zapowiada się niewinnie słodko, bo oto bowiem wysuwa się nieśmiało mandarynka, racząc nas swoją cierpką słodyczą, nieco drapiącą w nozdrza. Po chwili jednak wycofuje się i na podium wskakuje nuta kwiatowa. Jaśmin otula zmysły, ale nie jest sam. Ciągle snuje się za nim paczula, tajemnicza i uwodzicielska. Gdzieś z tyłu czai się róża, z całą swą wytwornością i delikatnością. Całą tą gromadkę w ryzach trzyma piżmo, dodając ciepła i nieopisanej zmysłowości.
To nie jest już ten zapach, co wcześniej. Kultowa Cherie, z truskawką w składzie, napompowana była słodyczą, czasem wręcz mdłą.Wydaje mi się, że nie cechowała się taką wytwornością i elegancją, tym bardziej oryginalnością. Nowa wersja Panny Dior to zapach cięższy, pozbawiony wcześniejszej ulepkości. Moim zdaniem, zapach jest zmysłowy i tajemniczy, ale niekoniecznie tylko na wieczór. To perfumy o niezwykłej mocy i z ich dozowaniem trzeba naprawdę uważać. Woń idealna dla kobiet, które wiedzą czego chcą i to zdobywają.
________________________________________________________________
Butelka wygląda niezwykle elegancko, prosty design i urocza zakrętka z kokardką ozdobią każdą toaletkę. Pięknie tłoczona podstawa butelki dodaje jej wyrazistości. "Francuski szyk i elegancja" - to nasuwa mi się na usta, gdy patrzę na opakowanie tych perfum.
Nowa odsłona Miss Dior to piękny szyprowo-kwiatowy zapach, w którym lekkie nuty, łączą się z cięższymi, tworząc idealną całość. Perfumy zyskały powagi i pazura, jednocześnie wciąż nadając się na co dzień. Słodkie i drapieżne zarazem, niepowtarzalne i o niezwykłej mocy. Zdecydowanie warte swojej ceny.
Dostępne w Douglas w cenie od 295 zł / 30 ml.
O mnie
Popularne posty
-
Trwałość to jedna z tych cech, których uciążliwie szukamy we wszelkich mazidłach do ust. Na rynku istnieje wiele pomadek trwałych, lecz...
-
Uwielbiam wszelkie umilacze do kąpieli. Mimo że zamieniłam niedawno wannę na prysznic, nadal zależy mi, aby każda kąpiel była relaksując...
-
Gąbka do makijażu to jedno z moich ulubionych narzędzi do nakładania podkładu, korektora, a nawet pudru. Stopniowo odstawiałam pędzle i ...
-
Ostatnio wspominałam Wam o jednej z najtrwalszych drogeryjnych pomadek do ust . Trwałe kosmetyki mają to do siebie, że ciężko je wieczor...
-
Skarpetki złuszczające to stosunkowo nowy produkt na rynku, przeznaczony do pielęgnacji naszych stóp. Szybko zdobyły sobie grono zwolenn...
-
Witajcie! Dzisiaj chciałabym Wam pokazać jak zrobić piękne loki na włosach, które pasują do każdej długości włosów i są szybkie w wykonan...
-
Witajcie! Dziś chciałabym Wam przedstawić mgiełkę opalizującą od Bielendy, którą zakupiłam podczas ostatnich zakupów w drogerii Rossmann....
Trwała metaliczna pomadka | DIY
Z pewnością niejedna z Was słyszała o metalicznych pomadkach, które podbijają zarówno Instagram, jak i cały kosmetyczny świat. Pomadki ...
Archiwum
-
▼
2016
(90)
- ► października (10)
-
▼
marca
(7)
- Vaseline Hand Creme Intensiv Care Healthy Hands St...
- Lovely Creamy Color nr 6, czyli soczysta fuksja na...
- URODZINOWE ROZDANIE, pierwsze urodziny AngelinaCos...
- Klasa sama w sobie, czyli Panna Dior na salonach.
- Kosmetycznych nowości ciąg dalszy.
- Nowości w mojej kosmetyczce.
- Bolsius Aromatic Creations - wosk zapachowy COMFOR...
Labels
akcesoria do makijażu
akcesoria kosmetyczne
azjatycka pielęgnacja
balea
balsamy do ciała
bandi
barwa siarkowa
baza pod makijaż
beautyblender
bielenda
box kosmetyczny
boxonlyyou
depilacja
dermokosmetyki
dior
DIY
dłonie
essence
evree
kosmetyki
kosmetyki kolorowe
kosmetyki naturalne
krem do twarzy
lakiery do paznokci
liferia
lirene
loreal
makijaż
makijaż ust
manicure
maseczki
maybelline
odżywka
olejek
paleta cieni
paznokcie
perfumy
pielęgnacja
pielęgnacja ciała
pielęgnacja stóp
pielęgnacja twarzy
pielęgnacja włosów
podkład
pomadki
rimmel
semilac
stopy
stylizacja włosów
sylveco
szampon
wibo
włosy
wosk zapachowy
yankee candle
zapach
ziaja
Moja mama jest fanką tej wody perfumowanej :) flakon, trzeba przyznać, jest piękny, ja jednak średnio lubię ten zapach ;)
OdpowiedzUsuńGdyby nie to, ze na zużycie czeka ok. 15 flakoników wód toaletowych i perfum, to pewnie skusiłabym się na ten zapach mimo jego ceny, na pewno przypadłby mi do gustu bardzo lubie takie :D
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkooczymmarzakobiety.blogspot.com/
Nie znam tego zapachu, ale bardzo chciałabym go poznać
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA♥
Nie pamiętam zapachu Miss Dior, ale Miss Dior Cherie lubię bardzo
OdpowiedzUsuńlubię flakony tych zapachów :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego zapachu.
OdpowiedzUsuńCudne! Muszę powąchać przy okazji :)
OdpowiedzUsuńjeśli Miss Dior nowa wersja i Miss Dior stara jest bardzo podobna,w zasadzie to nie wiem co się zmieniło? to wolę Miss Cherie :) mam do porównanie starego Miss Dior i mi się nie podoba:/
OdpowiedzUsuńW składzie zmieniło się wiele. Cherie miała w sobie truskawkę i smakowe składniki, była zdecydowanie słodsza. Wielu ludzi wciąż woli starą Miss Dior :) ile nosków, tyle preferencji :)
UsuńMusza pachnieć cudownie :) na pewno przy okazji wizyty w Douglasie je powącha :) aktualnie zbieram na Si Armaniego, a potem mam zamiar kupic jeszcze Aliena Thierry'ego Muglera, bo to moje zapachy numer jeden :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny zapach :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie znam zapachu :(
OdpowiedzUsuńLubię ten zapach chociaż nigdy go nie kupiłam ze względu na cenę :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie kusi mnie ten zapach!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę go poznać! :)