Kosmetyczka na lato




Wreszcie wyczekiwany urlop, dwa tygodnie beztroskiego odpoczynku. Zaczynam się właśnie pakować i zbierać wszystkie moje skarby do kupy, by niczego nie zapomnieć. Oczywiście kosmetyki to podstawa, nie można o nich zapomnieć. Co jednak wziąć, żeby nie przesadzić? Na to pytanie Wam niestety nie odpowiem, bo jestem tym typem osoby, która zawsze weźmie nadmiar rzeczy (chyba, że lecę samolotem). Cóż, wszystko jest mi potrzebne :) Nie mam zamiaru mówić Wam, co powinnyście wziąć, bo myślę, że jest sprawa indywidualna, chce Wam jedynie zaprezentować, co ja zapakowałam do mojej walizki. Zainteresowanych zapraszam więc do lektury.



 

 Ciało

1. Zestaw z Avonu: mgiełka do ciała, żel pod prysznic i balsam o zapachu zielonej herbaty i werbeny. Zapach niesamowicie orzeźwiający, pojemność niezbyt wielka i promocja, dzięki której te trzy produkty upolowałam za 15 zł. Za niedługo na pewno możecie spodziewać się recenzji.
2. Garnier Mineral Maximum Control 72H. Jeden z moich ulubionych antyperspirantów, robi co ma robić, ma przyjemny zapach i zajmuje niewiele miejsca.
3. Cien For Kids Sun 50 SPF. Jako osoba uczulona na słońce, niektóre partie ciała muszę bardzo chronić. Uczulenie występuje u mnie na ramionach, szyi i dekolcie, więc tam 50 SPF jest wymagane.
4. Gillette Venus : Maszynki z wymiennymi głowicami, bardzo dobrej jakości. Niezbędne na lato.
5. La Luxe olejek arganowy 3w1. Może jego skład nie jest powalający, ale dobrze nawilża końcówki włosów i całkiem dobrze radzi sobie z nawilżeniem skóry. Ładnie rozświetla skórę.


 Twarz

1. Żel oczyszczający Ziaja liście manuka. Bardzo go lubię, ponieważ dogłębnie oczyszcza i radzi sobie z makijażem.
2.  Garnier Płyn Micelarny. Wersja dla skóry wrażliwej jest dla mnie idealna, nie może więc go zabraknąć na urlopie. Niestety nie jest zbyt "kieszonkowy".
3. Thalion krem nawilżający. Dostałam go w majowym ShinyBox. Jego 15 ml pojemność jest idealna na podróż, więc jedzie ze mną.
4. PlanetSpa Avon krem pod oczy z ekstraktem z czarnego kawioru. Krem pod oczy, który obecnie używam, więc również ląduje w walizce.


 Kosmetyka kolorowa

1. Bell krem CC. Ciężkie podkłady zamieniam na lekkie kremy upiększające. Ten ma całkiem dobre krycie, więc nie może go zabraknąć.
2. Bourjois róż do policzków. Cóż tu pisać, róż jak dla mnie idealny. Ma malutkie opakowanie, więc zmieści się wszędzie.
3. L'oreal Volume Million Lashes. Dla mnie maskara idealna, choć nie jest wodoodporna. Ładnie rozczesuje rzęsy, w dodatku opakowanie jest bardzo eleganckie.
4. Golden Rose Velvet Matte 09. Matowa pomadka jest idealna do codziennego letniego makijażu, ponieważ daje bardzo subtelny efekt.
5. Korektor KOBO. Rozświetla spojrzenie i w razie potrzeby zakryje nieproszone niespodzianki na twarzy.
6. Nivea Lip Butter. Zarówno słońce, jak i słona woda powodują wysychanie ust. Matowe pomadki, które uwielbiam, wcale nie pomagają. Ważne więc, by systematycznie je nawilżać. Ja robię to moją ulubioną wazelinką jagodową Nivea.
7. Wibo Quattro Eyeshadow. Malutka paletka czterech cieni, z których można wyczarować cały makijaż oka. Oczywiście na większe wyjścia. Na co dzień cienie mogą dla mnie nie istnieć :)
8. Avon kredka do brwi. Dla mnie makijaż bez zrobionych brwi nigdy nie jest pełny. Z kredką się nie rozstaję.
9. Synergen puder antybakteryjny. Przy mieszanej cerze puder jest praktycznie niezbędny, aby makijaż (nawet ten lekki) wytrzymał kilka godzin. Ten pomaga niwelować również wypryski.


 Pozostałe

1. Beyonce Heat. Zapach sygnowany przez gwiazdę muzyki pop, to obecnie mój ulubieniec. Nie może go zabraknąć tego lata. Mimo dużej pojemności jakoś go upchnę.
2. Szczotka Tangle Teezer Compact. Kompaktowa szczotka zmieści się wszędzie, a ja obecnie nie wyobrażam sobie czesać włosów czymś innym.
3. Naturia Joanna Szampon. Miniaturowa wersja szamponu nie zajmie dużo miejsca. Wybrałam wersję do włosów przetłuszczających się, ponieważ latem moje kosmyki szybko tracą świeżość.
4. Cleanic chusteczki do higieny intymnej. Dla mnie podstawą higieny jest również higiena intymna. Szczególnie latem ważne, by czuć się świeżo i pewnie.
_________________________________________________________________________

To (chyba) wszystko co zabieram ze sobą. Na koniec takie humorystyczne porównanie tego co zabieram ze sobą ja, a co mój chłopak. 


Zostawiam Was z tym postem na dwa tygodnie. Już pojutrze wyjeżdżam, więc nie dam rady pisać. Będę jednak na bieżąco na Instagramie, więc chętnych zapraszam tam. Oczywiście nie zabraknie mnie również na Waszych blogach :-) Trzymajcie się ciepło! Buziaki!

39 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem z ilu kosmetyków składałaby się moja letnia kosmetyczka :D Muszę to sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W mojej wakacyjnej kosmetyczce zawsze są perfumy i próbki perfum:)

    OdpowiedzUsuń
  3. widzę, że stawiamy na podobne kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zawsze powtarzam mojemu chłopakowi "na prawdę nie biorę tak dużo rzeczy". Twoje porównanie jest właśnie cudownym odzwierciedleniem tego co mówię, a jak jest. ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam jeździć na wakacje autem, bo wtedy mogę wziąć wszystko, co chcę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. No tak, moja kosmetyczka też zawsze ma pokaźne rozmiary, bo wszystko jest potrzebne. Faceci nie mają się co porównywać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyjeżdżając gdzieś staram się zabierać kosmetyki wielozadaniowe. Tzn. do mycia biorę np. żel, który może służyć do mycia włosów (Babydream), zabieram olejek, którym mogę olejować włosy, ale i natłuścić ciało. Tak samo z masłem do ciała :) Większe produkty przelewam do mniejszych opakowań, żeby wszystko było lżejsze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja kosmetyczka jest większa niż mojej rodzinki razem wziętej... No ale cóż, to wszystko jest niezbędne! :) Pozdrawiam i miłego wyjazdu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na moje oko to same najpotrzebniejsze rzeczy. Jak wspomniałaś nie może nam czegoś zabraknąć, Jestem takiego zdania,że lepiej wziąć więcej niż mniej, ewentualnie kupić na miejscu :D. Porównanie zdjęć mega , Ci mężczyźni :D .

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie też zawsze wszystko jest potrzebne i mam problem ze spakowaniem się, ale teraz zamierzam stawiać głównie na miniaturki kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie porównanie z narzeczonym wypadłoby podobnie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo u mnie to zawsze pakowane jest wszystko :) a co do czego później nie używam :) hehe

    OdpowiedzUsuń
  13. Też zawsze biorę nadmiar rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. w mojej kosmetyczce jest więcej kolorówki tylko :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Moja kosmetyczka wyglądałaby bardzo podobnie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaczynam przygodę z blogowaniem, zapraszam do mnie :)
    http://reveliohomenum.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Płyn micelarny kupiłam ostatnio w rozmiarze mini tzn 125 ml ☺ ale nie wiem czy u nas w Polsce są takie pojemności ☺ ale kupiłam dwa co by do rozdania było bo wiem że lubicie ten płyn :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Moja kosmetyczka składa się z podobnych kosmetyków, choć część różni się firmami :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Ach te kobiety :D Moja kosmetyczka wyglądałaby bardzo podobnie. Z niektórych rzeczy nie da się zrezygnować :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajny przydatny post! :)))

    http://sniadanielejdis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam mgiełki z Avonu :)

    http://sk-artist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja jestem obecnie nad morzem i jak zwykle wzięłam za dużo rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. great post :) Have a nice day!

    http://itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Moja kosmetyczka wyjazdowa jest chyba mniejsza:D

    OdpowiedzUsuń
  25. Większość z tych produktów nie znam, ale wyglądają bardzo ciekawie. Ten róż jest świetny, natomiast co do tuszu - nie mogę się przyzwyczaić do tej szczoteczki, jest bardzo duża w porównaniu do mojego starego, sprawdzonego tuszu.

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetna kosmetyczka! Niektóre kosmetyki znam! Filtr w letniej kosmetyczce podstawą! :)

    NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK!
    KONKURS URODZINOWY KLIK! :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo rozsądny zestaw ze sobą zabierasz! Ja się zawsze staram pakować minimalistycznie, a ostatecznie wyjeżdżam z gigantyczną kosmetyczką ;) Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się wprowadzić plan w życie.

    OdpowiedzUsuń
  28. Czaiłam się kiedyś na ten zapach od Beyonce, ale w końcu zdążył mi się odwidzieć, zanim go kupiłam :D
    Pozwoliłam sobie nominować Cię do Liebster Blog Award, będzie mi miło, jeśli przyłączysz się do zabawy :)
    www.daisydesire.blogspot.com/2015/07/249-liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  29. Życzę Ci w takim razie udanego urlopu, wypoczywaj :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ciekawe ile by się zebrało do mojej letniej kosmetyczki :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Spory zapas :)

    Pozdrawiam!
    http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/

    OdpowiedzUsuń
  32. znam niektóre z produktów. Żel ziajki jest świetny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo przydatny post! Udanego urlopu! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. U mnie wygląda to bardzo podobnie ; ) A mój chłopka - wziąłby jeszcze mniej niż Twój ;D

    OdpowiedzUsuń
  35. Fajna zawartość :) O ile zestaw z Avonu z zieloną herbatą i werbeną pięknie pachnie i aż chce się go używać, o tyle krem pod oczy z kawiorem nie spisał się u mnie :)
    Z przyjemnością obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja właśnie będę moją kompletować za parę dni i już się boję :P

    OdpowiedzUsuń