Szybki demakijaż, czyli recenzja Glov Hydro Demaquillage


Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją rękawicy GLOV, a właściwie jej miniaturką, którą otrzymałam w marcowym ShinyBoxie. Wszelkie gadżety, które mają za zadanie ułatwić wieczorny demakijaż bardzo lubię i chętnie po nie sięgam. Producent zapewnia, że z pomocą tego produktu zmyjemy cały makijaż twarzy, używając tylko wody. Jak się sprawdziła i czy radzi sobie z makijażem, dowiesz się z dalszej części postu.


Dzięki specjalnej strukturze włosia, rękawica ma za zadanie usunąć cały makijaż tylko przy pomocy wody, dzięki czemu nie musimy używać żadnej chemii i wacików. Miniaturka, która dotarła do mnie mieści się akurat na palec. Niezbyt wygodnie korzystało mi się z takich gabarytów, pełnowymiarowa rękawica z pewnością byłaby wygodniejsza. W ofercie producenta znajdziemy Glov Comfort, czyli dużą ściereczkę, w którą zmieści się cała nasza dłoń, oraz Glov on-the-go, czyli rękawicę, w której zmieścimy cztery paluszki jednej ręki. Zastosowanie jest niezwykle proste. Wystarczy zmoczyć rękawice, odsączyć z nadmiaru wody i zmyć makijaż twarzy i oczu. Po wykonanym demakijażu należy wyczyścić Glov przy pomocy mydła w kostce i odwiesić do wyschnięcia.


Rękawice otrzymujemy w kartoniku, wewnątrz którego znajdziemy wszystkie niezbędne informacje jak z niej korzystać i jakiego działania powinnyśmy się spodziewać. Rękawica ma niezwykle mięciutkie włosie w kolorze białym, którym niezwykle miło masuje się twarz. Oprócz usuwania makijażu wykonujemy jednocześnie masaż twarzy, więc pobudzamy krążenie skóry. Wszystko pięknie, ale czy rękawica rzeczywiście usuwa cały makijaż, w dodatku tylko z pomocą wody?


Otóż niestety nie. Przynajmniej u mnie. Nie daje sobie rady, szczególnie z makijażem oczu, tuszem i eyelinerem. Przy użyciu samej wody rozmazuje makijaż i trzeba nieźle pocierać by cokolwiek z tym zrobić. A wiadomo, w okolicach oczu intensywnie pocieranie nie jest wskazane. Sytuacja zmienia się, gdy do rękawicy dołożymy piankę lub żel do twarzy. Wówczas rękawica radzi sobie całkiem dobrze, rzeczywiście ułatwiając codzienny demakijaż. Czyszczenie Glov przebiega bardzo prosto i rzeczywiście mydłem w kostce usunąć można cały zgromadzony na niej brud.
Czy kupiłam pełnowymiarowy produkt? Nie. Rękawica on-the-go kosztuje w granicach 40 zł, natomiast Comfort 50 zł. Czy to dużo? Patrząc na to, że taka rękawica posłuży nam około trzech miesięcy, przy codziennym użytkowaniu, suma robi się znacząca. Dodatkowo na minus wpływa fakt, że nie zostały spełnione obietnice producenta i makijaż nie zostaje usunięty przy pomocy samej wody. Myślę, że póki co umilę sobie demakijaż tym maluszkiem, ale na tym moja przygoda z Glov się kończy.


Miałyście tą rękawice? Jak u Was się sprawdzała? Czy u Was też nie zmywała makijażu przy pomocy wyłącznie wody?

17 komentarzy:

  1. Mam tą rękawicę gdzieś w zapasach i jakoś ciągle zapominam ją przetestować :) Szczerze mówiąc, to właśnie wątpiłam w to, że poradzi sobie z demakijażem przy pomocy samej wody i chyba miałam dobre przeczucie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tą miniaturkę z Meet Beauty, jeszcze jej nie używałam, ale jakoś w nią nie wierzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. rzeczywiście strata pieniędzy :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam wersję mini. Fajnie się sprawdza na wyjazdach, gdzie nie mogę zabrać całej kosmetyczki. Jednak jest według mnie trochę męcząca w stosowaniu- przecieram twarz, myję rękawiczkę i tak w kółko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo dobrego o niej słyszałam jednak ostatecznie nie skusiłabym się raczej uwielbiając rytuał wieczornego demakijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. dla mnie zbędna rzecz.. umilam sobie demakijaż dużo tańszą silikonową szczoteczką i to chyba wystarczy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda że się u Ciebie nie sprawdziła. Jeszcze jakiś czas temu kusił mnie zakup większej wersji tej rękawicy ale mi przeszło ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze chciałam wypróbować coś takiego. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie ta rękawica to coś rewelacyjnego ;) Super zmywa makijaż, nawet wodoodporny ;) Do tego bardzo łatwo się o nią dba ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Taka mini wersja na pewno fajnie sprawdzi się w podróży :D Mnie trochę ciekawi jak spisała by się u mnie, bo na co dzień nakładam minimum makijażu, jednak zdaję sobie sprawę, ze to bardziej taki gadżet :D

    OdpowiedzUsuń
  11. To jednak chyba taki gadżet, skoro nie bardzo radzi sobie z usuwaniem makijażu. Jednak mnie nie kusi muszę powiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. z jakiego materiału jest wykonana? może taki sam efekt można uzyskać zwykłą rękawicą ręcznikową w cenie 10 razy mniejszej^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włókna Glov, jak zapewnia producent, wykonane są z ultra cienkiego włosia w kształcie rozgwiazdy, wykonanego z polamidu i poliestru. Wydaje mi się, że bez problemu można znaleźć na rynku tańszy odpowiednik, który spełni podobne oczekiwania.

      Usuń
  13. Dla mnie to wyrzucenie pieniędzy w błoto

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że opinie są podzielone co do tej rękawicy. W ostateczności nie zdecydowałam się na zakup.
    Ps. Ciekawy i ładny blog. Oczywiście zostaję tu na dłużej.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobrze poznać opinię o tym produkcie :)

    OdpowiedzUsuń