Maski w płacie zrobiły się niezwykle popularne na polskim rynku. Nie będę ukrywać, że bardzo je lubię. Są niezwykle wygodne w użyciu, nie trzeba ich zmywać, dają przyjemne uczucie chłodzenia i dobrze działają na skórę. Miałam już do czynienia z maskami w płacie od Garniera, jeśli chcecie zobaczyć jak się spisały, zapraszam Was do tego wpisu.
W Boxie ONLY YOU "Rozkwitnij wiosną" otrzymałam maseczkę do twarzy od firmy Bioteq. Jeśli jesteś ciekawa innych produktów z tego boxa, to zajrzyj do tego wpisu.
Wracając jednak do maski, ma ona za zadanie dogłębnie nawilżyć, wygładzić zmarszczki i uelastycznić naskórek dzięki zawartości masła shea, wyciągu z aloesu, ekstraktu z drzewa herbacianego i ogórka. Dodatkowo pomaga niwelować zaczerwienienia i zapobiega utracie wody z naskórka.
Maskę w postaci białej płachty nakładamy na oczyszczoną skórę twarzy na około 20 minut, po czym ściągamy. Nadmiar serum należy wklepać w twarz. Maska daje przyjemne uczucia chłodzenia i jest dobrze nasączona. Trzyma się twarzy i w żaden sposób się nie zsuwa. Zapach produktu jest delikatny, świeży, lekko kojarzy mi się z ogórkiem. Po zdjęciu skóra jest bardzo gładka, dogłębnie nawilżona, a zaczerwienienia złagodzone. Świetnie sprawdzi się przed większym wyjściem, kiedy chcemy szybko zregenerować naszą skórę, nadać jej sprężystości i ładnego koloru. Jeśli chodzi o działanie przeciwzmarszczkowe, to jednorazowe działanie nie jest na nie w żaden sposób wpłynąć.
Mam skórę wrażliwą, maska w żaden sposób mnie nie podrażniła, ani nie uczuliła. Jeśli lubicie maski w płacie, to serdecznie Wam ją polecam.
Uwielbiam maski w płacie :)
OdpowiedzUsuńsoylena.blogspot.com
Tej maski nie znam
OdpowiedzUsuńMiałam inną wersję :-)
OdpowiedzUsuńZamierzam ją wypróbować! Jestem ogromną miłośniczką masek w płachcie, świetny sposób na połączenie pielęgnacji z relaksem :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maseczki :)
OdpowiedzUsuńMyślę że ją wypróbuję :) najczęściej kupuję suche skomplikowane maski i moczę w różnych specyfikach ale gotowe też lubię :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej, ale lubię taką formę masek.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu spróbować takiego rodzaju masek :)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu skusić na taką maskę 😊
OdpowiedzUsuńW najbliższym czasie na pewno zaopatrzę się w nią :)
OdpowiedzUsuńU mnie wypadła mocno średnio.
OdpowiedzUsuńuu nie znam maski:/
OdpowiedzUsuńCzytałam o nich wiele dobrego i myślę, że kiedyś się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maseczki w płachcie, lecz tej jeszcze nie miałam okazji testować! Trzeba się kiedyś na nią skusić :)
OdpowiedzUsuń