Latem częściej rezygnuje z matowych pomadek na rzecz tych lżejszych, połyskujących. Są one w upały zdecydowanie bardziej komfortowe do noszenia i dodatkowo nawilżają usta, które obecnie dość mocno wysychają od klimatyzacji i ostrego słońca. Jakiś czas temu pokazywałam Wam na Instagramie paczkę jaką dostałam od drogerii Natura z letnimi nowościami. Znalazłam w niej, między innymi, sześć pomadek do ust Sensique.
W ofercie firmy Sensique mamy dwa rodzaje tych pomadek. Te z niebieską zakrętką dają atłasowe wykończenie, regenerują usta dzięki witaminom E i C, posiadają w składzie również naturalne woski oraz olej rącznikowy. Natomiast te z czerwoną zakrętką dają wykończenie nabłyszczające i sprawiają, że usta wydają się pełniejsze dzięki formule MAXI-RIP®. Nawilżają usta z pomocą oleju z kiełków pszenicy oraz witaminy E.
Pomadki dają delikatne wykończenie, szczególnie te nabłyszczające. Łatwo i równomiernie się rozprowadzają na ustach, ciężko zrobić sobie nimi krzywdę. Mają bardzo lekką konsystencję i są praktycznie niewyczuwalne. Przy codziennym stosowaniu odczuwalne jest nawilżenie i wygładzenie warg. Ich trwałość nie jest powalająca, natomiast jest to zupełnie normalne w przypadku pomadek o tak lekkiej konsystencji. Wystarczy jeden posiłek i pomadka wymaga poprawek. Plus jest jednak taki, że zcierają się dość równomiernie.
Przyjrzyjmy się więc kolorystyce, bo to ona jest istotna. W swojej paczce znalazłam sześć delikatnych kolorów idealnych na co dzień. Kolor 314 Shine Pink to delikatny, typowy róż, idealnie pasujący do blondynek i szatynek. Daje błyszczące wykończenie i usta wyglądają naprawdę apetycznie, są też optycznie powiększone. Odcień 210 Gala to kolor o wykończeniu atłasowym. Jest to odcień nude o ciemniejszej tonacji. Wygląda na ustach bardzo elegancko i jest to jeden z moich ulubionych kolorów z zestawienia. Świetnie wygląda do opalenizny. Z kolei kolor 319 Pretty You to odcień nude o błyszczącym wykończeniu. Jest delikatniejszy niż kolor 210 i tak neutralny, że będzie pasował do każdego typu urody, jak również do każdego, nawet mocnego makijażu oka. Kolor 232 Girly Coral to klasyczny koralowy atłasowy odcień. Mieszanka różu i brzoskwini idealnie wpisze się w letnie stylizacje. Ostatnie dwa kolory, czyli atłasowe 201 Happy Pink oraz 231 Chic Nude to bardzo jasne, pudrowe odcienie różu. Dla mnie te kolory są nieco zbyt jasne, ale świetnie będą pasować blondynkom o jasnej karnacji i wszystkich bladolicom.
Pomadki dostaniecie w drogeriach Natura, szukajcie ich w szafach Sensique. Ich cena to około 13 złotych. Jaki kolor Wy wybrałyście dla siebie?
Wspaniale kolorki. Delikatne, idealne na lato <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
wybrałabym róż ;)
OdpowiedzUsuńPolubiłam te niebieskie - fajnie zmiękczają usta :)
OdpowiedzUsuńTaka gama kolorystyczna to nie do końca moja bajka, ale w oko wpadł mi odcień Pretty You, może dam mu szansę :)
OdpowiedzUsuńPretty You jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńGirly Coral najbardziej mój:)
OdpowiedzUsuńGirly Coral jest świetny!
OdpowiedzUsuńPrzepiekne sa te kolory, w sumie wszystkie bardzo do mnie pasuja :D
OdpowiedzUsuńMam te pomadki, ale nie w tych odcieniach. Girly Coral jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńKolory zdecydowanie dla blondynek. :)
OdpowiedzUsuńCudne i delikatne odcienie :D
OdpowiedzUsuń232 moim zdaniem najładniej wygląda na ustach. Masz drobny błąd ścieraja/zcierają :)
OdpowiedzUsuńTen koralowy jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się tylko Kolor 232 Girly Coral
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie! Jestem ciekawa jakby się u mnie sprawdziły! ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com